Witajcie:-) Dzisiaj tematyka związana bezpośrednio z tworzeniem aniołków i innych ozdób z masy solnej. Specjalnie dla Edytki, która była ciekawa jak wyglądają moje nowe "nabytki-pracoumilajace" (Edytko pozdrawiam Cię serdecznie) ;-)
Lepiąc z masy solnej różne prace wykorzystuję albo tylko i wyłącznie własne dłonie, albo posiłkuję się różnymi akcesoriami. Uwielbiam z nimi pracować. Zdecydowanie przyspieszają pracę i dają wprost nieograniczone możliwości twórcze. Jedyne co może stać się ograniczeniem, to wasza wyobraźnia...lub grubość masy solnej;-)
Moje ostatnie zakupy były chyba pierwszymi w tym roku, stąd "trochę" się ich uzbierało. Zwykle raz na dobre kilka miesięcy skuszę się na zakup nowych przyborów, oczywiście zawsze czując niedosyt i żal, że nie udało mi się nabyć wszystkiego co bym chciała;-) Tym razem wybór padł na nowe wykrawacze, wałki dekoracyjne do wzorków, przybory modelujące i formy silikonowe.
A tak to się prezentuje- na początek wałki i maty:
Narzędzia do masy solnej |
Kupiłam zestaw modelujący do płatków kwiatów. Wykorzystam go do lepienia z masy solnej, do scrapbookingu i pewnie do tysiąca innych dziedzin- to te metalowe kulki z niebieskimi rączkami;-) Wałka do wzorków nie muszę "przedstawiać";-) tu również w wersji "na rączce", można w nim wymieniać rolkę. Ja zdecydowałam się na wzór "plecionki", wygląda jak plecione meble z włókien palmowych, choć tu prezentuje się tylko jak "+/- romby";-) Mój wymarzony pas hortensji- bardzo chciałam go mieć. Chyba poza koronkami, o których marzyłam przez miesiące, to właśnie był mój najbardziej wyczekiwany "umilacz";-) Są tu tez listwy brzegowe i maty strukturalne oraz mata z drobniejszymi detalami z silikonu. Wszystkie akcesoria mogę używać do masy solnej albo do dekoracji ciast. Jak się "uprę" to do fimo, scrapbookingu i innych rzeczy też. Jak widać to bardzo wszechstronne akcesoria;-) Wspomnę tak na marginesie, że w zeszłym roku piekłam świąteczne ciasteczka z ostrokrzewem z wykorzystaniem moich przyborów do masy solnej;-) Wyszły pyszne i śliczne zarazem;-)
Następnie wykrawacze z tłoczkiem lub bez:
Wykrawacze do masy solnej |
Jak widać są tu zarówno wykrawacze tłoczkowe, a więc takie, które zawierają "wypychacz" na sprężynce, dzięki któremu łatwo wydostać z wykrawacza wycięty element, jak i wykrawacze bez tego "udogodnienia", z których sami musimy wypchnąć wycięty kształt. Można to zrobić np pacem lub jakimś przyborem typu patyczek etc, ważne by nie miał on bardzo ostrej końcówki, by nie zrobić dziurki;-) Wykrawacze kupuję w kompletach, stąd zwykle po 3-4 sztuki w zestawie. Różnią się zwykle wielkością (np niebieskie kwiatki) lub danym motywem (np różowe serca). Dzięki temu można dopasować potrzebna nam wielkość do większości planów;-)
Wycinarki do masy solnej |
Oczywiście nie byłabym sobą gdyby nie znalazły się tu wykrawacze listków i kwiatków:-) Te zawsze najbardziej mnie interesują:-)
Wykrawacze z tłoczkiem do masy solnej |
Tu serduszka z ornamentem. Już widzę jak powstają dzięki nim piękne zawieszki na choinkę i dodatki do aniołków:-)
Narzędzia do masy solnej |
Ten jasno różowy zestaw trzech foremek służy do modelowania kwiatów storczyków. Postrzępione kółka na dole- do goździków, a nad nimi "kwiatki" z zaokrąglonymi płatkami w różnych rozmiarach- do lepienia róż, choć ja lubię modelować z nich również "zwykłe" kwiaty;-)
Czekam jeszcze na dziewięć foremek silikonowych z ornamentami i kwiatami. Jak je zobaczyłam, koniecznie musiałam zamówić, zwłaszcza że znalazłam je za 1/3 ceny w stosunku do foremki, którą już mam:-) Cóż robiąc zakupy zwykle poświęcam na nie kilka długich godzin. Zanim wszystko posprawdzam, porównam ceny, etc- tyle to zajmuje jeżeli się chce nabyć coś ciekawego w jak najniższej cenie. Najlepiej jak najwięcej w jednym miejscu, by uniknąć dodatkowych kosztów przesyłek. Stąd przeszukiwanie, kombinowanie, zestawianie, kalkulowanie, etc;-) Pewnie z racji tego tak rzadko robię zakupy;-) Tak naprawdę, to można potem wyczarować tyle różnych rzeczy, że przybory służą latami, a człowiek zawsze stworzy coś nowego, wystarczy trochę inwencji twórczej:-) Ja zwykle modyfikuje też moje wykrawacze. Czyli po wykrojeniu pożądanego kształtu dodaję do niego "coś od siebie";-) Uwielbiam to:-)
Mam nadzieję, że wprowadziłam Was nieco w świat " masosolnych umilaczy pracy";-) Po więcej szczegółów zapraszam na stronę www.masa-solna.pl
Miłego dnia Kochani:-) Od dzisiejszego popołudnia oficjalnie mamy weekend (kiedy to zleciało? hmm...) ;-) Czyli coś na co wszyscy czekamy najbardziej:-)
Agnieszko, Twój zestaw narzędzi, foremek i wszystkich tych cudeniek mnie zachwyca! Nie dość, że można z tego wyczarować cuda, to jeszcze wszystko ma takie piękne, pastelowe kolorki :) Wspaniale jesteś przygotowana no i to wszystko jest kolejnym dowodem na to, że jesteś prawdziwą profesjonalistką :) Bardzo fajnie wszystko opisałaś, z pewnością wiele osób będzie się mogło przy lepieniu posiłkować tym postem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-) Uwielbiam lepić z masy solnej, choć wciąż marzę o ceramice skrycie...;-) Jednak zakup pieca wciąż poprzedzają inne wydatki... ;-)
Usuńwow! ale cudeńka, super zestaw narzędzi az pozazdrościłam:) część wykorzystałabym do pieczenia ciastek a i do scrapbookingu:) cuuudaaa!
OdpowiedzUsuńBo to bardzo wszechstronne narzędzia:-)
UsuńUżywam takich samych foremek do dekorowania tortów,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Agnieszko, jestem bardzo mile połechtana, zakupy Twoje są cudne, niektóre mamy podobne, jednak moje zbiory nawet w połowie nie są tak mnogiej ak Twoje, z chęcią podkradłabym Ci foremki listkowe, serca ornamentowe białe, serca ornamentowe różowe posuadam, jednak moje są trochę felerne bo serca wycinają ładnie ale wzory na nich wychodzą brzydkie, oj fajne masz te zbiory foremkowe, "ZAZDRASZCZAM" i niech Ci się dobrze lepi , niech Ci dobrze służa, a ja po napatrzeniu się na Twoje śliczności chyba przemyślę i przelicze kolejne zakupy i też się o jakieś nowości pokuszę, pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za taki fajny pościk
OdpowiedzUsuń;-) Ja wczoraj wypróbowałam te różowe serduszka i wychodzą z nich ładne wzorki. Może spróbuj lekko podsypać mąką masę na górze, tam gdzie będzie się stykała w wzorkiem i mocniej dociśnij. Z reguły pomaga;-) wzór nie przyklei się do wykrawacza i powinien odcisnąć wszystkie detale. Zwykle z tego nie korzystam, ale w "sytuacjach kryzysowych" jak znalazł;-)
Usuńspróbuję, jeszcze raz bardzo Ci dziękuje Agnieszko
UsuńFajny zestaw,ułatwi tworzenie,pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńWidać udane zakupy:) super! Uwielbiam takie "umilacze":) ..sama najchętniej bym sobie kupiła kilka;) ..bo to tak zawsze jest, że to sie przyda ..i to jeszcze...no i to koniecznie:) hihi:) a potem się człowiek zastanawia skąd taka kwota do zapłaty się uzbierała;)
OdpowiedzUsuńŚliczne akcesoria pomocnicze:) gratuluję wyborów:)
Serdecznie pozdrawiam!:)
Ach Kamilko nawet nie wspominaj;-) starałam się znaleźć najtańsze,ale ziarnko do ziarnka;-) wiadomo:-)
UsuńJeju, ale cudeńka. Wyglądają jak zabawki małej gosposi. Już sobie wyobrażam co z tego będziesz tworzyć, będę z ciekawością zaglądać, podglądać i podziwiać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Wczoraj musiałam część z nich przetestować:-) w tej różowej macie silikonowej wyglądającej jak serwetka już się zakochałam:-) dwa aniołki już z nią zrobiłam i to nie jest jeszcze moje ostatnie słowo;-)
UsuńŚwietne te przybory.
OdpowiedzUsuńwidzę że będzie się pięknie działo :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zakupy, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTwoja kolekcja foremek naprawdę robi wrażenie :-)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :-)
Samo oglądanie tych wspaniałości to wielka przyjemność. A Ty potrafisz z tego wyczarować piękne anioły. Gdy ja miałam krótką przygodę z masą solną to nawet nie wiedziałam że można mieć takich pomocników. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję zakupów.
OdpowiedzUsuńBez gadżetów też oczywiście fajnie się lepi, ale jak można wszystko ułatwić, przyspieszyć i umilić, to warto skorzystać;-)
UsuńFajny zestaw takich niby- foremek.Na pewno Ci sie przydadzą:-)
OdpowiedzUsuńJuż używam z radością:-)
UsuńZazdraszcam :) Ja próbowałam korzystać z wykrawaczy w kształcie kwiatków z "wypychaczem". Kupiłam prosty wzór, bo nie wiedziałam jak to działa, jakie daje efekty itp i nie chciałam przepłacić. I powiem, że mi nie wyszło :P Masa lepiła się do foremki i efekt końcowy był tragiczny... Ostatecznie zrobiłam kwiatki bez foremek ;) Także może jakaś lekcja korzystania z tych cudeniek? :D Bo nie wiem, czy u mnie masa była za rzadka, czy za gruba, czy co się tam zadziało, ale póki co odstawiłam wykrawacze do pudełka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ojej, jakie cudowności:) Pierwszy raz widzę tak bogaty zestaw. Życzę miłej pracy:)
OdpowiedzUsuńCudowne te przybory, serca ornamentowe biją na głowę całą resztę. Muszę się przyznać, że mam kilka wzorów u siebie ale niektórych, tutaj u Ciebie zaprezentowanych to nie widziałam nigdy w życiu. Dzięki za ten post, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWow!!! Imponujący zestaw foremek :-) nawet nie sądziłam że takie cudeńka można kupić ;-)
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te Twoje skarby!!!! Aż by się chciało polepić. Ale ja już próbowałam i wiem, że zupełnie nie mam do tego smykałki:( Tym bardziej podziwiam Twoje dzieła:)))
OdpowiedzUsuńAle cuda! Te serca są nieziemskie :) I nie tylko one
OdpowiedzUsuńWow ale wspaniały zestaw, tylko pozazdrościć, sama lubię korzystać z różnych foremek i wykrawaczy więc aż mi się oczka teraz świecą :)))
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - bardzo się cieszę, że trafiłam na tę stronę :) Bardzo mi się podoba :) Od jakiegoś czasu sama też pracuję nad masą solną i co roku wyszukuje jakieś nowości, które staram się zastosować... Obecnie jestem na etapie testowania różnych wykrojników. Stąd moje pytanie - czy stemple silikonowe nie są zbyt miękkie do masy solnej? Trochę się martwię, że wzór nie będzie się odbijał.
OdpowiedzUsuńJeżeli masz na myśli stemple silikonowe takie jak do scrapbookingu to nadają się idealnie. Łatwo można je wcisnąć w masę i wzór pięknie się odbija i łatwo je zdjąć nie odkształcając go. Można go "wdusić" w masę od góry po prostu palcami lub przejechać wałkiem, albo od dołu położyć, przykryć masą i przejechać wałkiem. Sama często takie używam i jestem z nich bardzo zadowolona:-) Pozdarwiam
UsuńFantastycznie! :D Już nie mogę się zatem doczekać aż je wypróbuję! Dziękuję za radę ;)
UsuńCzy możesz zdradzić, gdzie zaopatrujesz się w tak piękne wzory? Niestety moje poszukiwania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Z góry dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa przeszukuję zazwyczaj Allegro, zdecydowana większość zakupów to właśnie z tego serwisu;-)
Usuńgdzie takie można kupić lub gdzie szukać :)? Koniecznie potrzebuje takiej z serduszkiem z ornamentem. Z góry dziękuję za odpowiedź ;) !!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa kupiłam na Allegro. Nie zawsze są, trzeba szukać;-)
UsuńWitaj Agnieszko, zazdroszczę, oczywiście, w tym pozytywnym sensie tych wszystkich "bajerków";) Sama jestem początkująca w tematyce masy solnej, póki co foremek się jeszcze nie "dorobiłam" a kusza niesamowicie. Chyba czas zrobić pierwsze zakupy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
witaj Nino:-) Kuszą i uzależniają. Niby się można bez nich naprawdę obyć, ale to tak wygodne, praktyczne i umilające-ułatwiające pracę, że jak się zacznie, to ciężko przestać. Ja raz na kilka miesięcy nie mogę sobie tej przyjemności odmówić;-)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńpiękne prace, nie mogę się napatrzeć. Mam takie pytanie, czym malujesz Aniołki, czy ten element śniegu to spray? Jestem oczarowana, cudne twarzyczki i pomysłowość!
Nie to nie śnieg, chociaż sama nazywam ten efekt "oszronieniem" ;-) To po prostu farba akrylowa w kolorze białym.
UsuńWitam. Podziwiam Twoje piękne prace......Od jakiegoś czasu zaczęłam nieśmiało tworzyć anioły stojące oraz do powieszenia, które podarowałam bliskim. Prosze podpowiedz mi gdzie można zakupić takie foremki, wałki i te wszystkie pomocne drobiazgi. Widziałam różne w necie, ale takich niestety nie.Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź. Ela
OdpowiedzUsuńWitaj Elu:-) Zdecydowaną większość masosolnych artefaktów kupuję w znanym wszystkim internetowym serwisie aukcyjnym na literkę "A", chyba wiadomo, o który chodzi;-) Można też w sklepach z akcesoriami dla cukierników, ale tam często są droższe. W Chińczykach się zdarza, hipermarkety np na literkę "T", etc. Przepraszam za te literki, ale nie chcę robić reklamy wspomnianym sklepom, bo potem to się linkuje. Mam nadzieję, że mimo wszystko wiadomo, o które miejsca chodzi. Miłej zabawy z masą solną:-) Pozdrawiam
UsuńWitaj Aga. Dziękuję za odpowiedź i podpowiedź. Przypadkiem udało mi się kupić wykrawaczki margerytki i motylki z tłoczkiem w sklepie na literkę P. Powstały anioły z margerytkowymi sukienkami....Jak juz wspomniałam wszystkie swoje anioły, aniołki i owieczki tworzę dla znajomych i na aukcje charytatywne. Pozdrawiam. Ela
UsuńBardzo się cieszę. Czasami miejsca jak taki sklep potrafią sprawić niespodziankę:-) A tworzenie na cele charytatywne i dla znajomych to bardzo piękny cel:-) Pozdrawiam Elu i życzę miłych chwil spędzonych z masą i mnóstwa weny:-)
Usuń