Witajcie:-) Dzisiaj aniołek z masy solnej z doczepionymi włoskami i wiszącymi nóżkami, czyli "pełna klasyka";-) Jak tak się jemu przyglądam to wciąż krąży mi po głowie właśnie ta piosenka, nawet teraz ją sobie nucę. "Kwiaty we włosach potargał wiatr...";-) No dobra, kwiatów to on nigdy w tych włosach nie miał, ale co ja za to poradzę, piosenka powraca natrętnie;-)
Aniołki z masy solnej z wiszącymi nóżkami |
Włoski aniołka ułożyły się właśnie w taki sposób, jakby rozwiewał je wiatr. Efekt ten bardzo mi się spodobał, stąd nawet nie próbowałam ujarzmić niesfornych kosmyków;-) Wyglądają naturalnie, więc tak też je zostawiłam.
Aniołek z masy solnej |
Oczywiście jak wszystkie aniołki ostatnio tu prezentowane, również i ten nie jest nowością. Powstał jakiś czas temu, lecz dopiero teraz pokazuje się na blogu. Czasami aniołki stoją grzecznie w długiej kolejce żeby się tu pokazać, ale uwierzcie mi na słowo, mają "anielską cierpliwość";-)
Na listkach aniołka są drobinki zielonego brokatu, a wewnątrz kwiatka posrebrzonego. Tak dla efektu drobnych iskierek;-)
Aż trudno mi uwierzyć, że dzisiaj już czwartek. Za chwilę weekend, a ja nie wiem co się w tym tygodniem stało. Przemknął mi w sekundę;-) Na dzisiaj to tyle, miłego oglądania Kochani:-)
Zapraszam na www.masa-solna.pl
Zapraszam na www.masa-solna.pl
Śliczny jest taki aniołek wietrzny w końcu za chwilę jesień więc i wiatrów więcej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie, idealny jako zawieszka na scianę lub okno:))
OdpowiedzUsuńtaki radosny
OdpowiedzUsuńAgnieszko od świtu chodzi za mną piosenka "Kwiaty we włosach potargał wiatr", dlatego gdy zajrzałam dziś na listę czytelnią moich blogów i zobaczyłam Twój wpis sama do siebie zaczęłam się śmiać . Anioł jak zwykle piękny nawet z potarganymi włosami :)
OdpowiedzUsuń;-) Mnie zawsze prześladuje gdy patrzę na tego aniołka;-)
Usuńcudny aniołek ale buźki które malujesz są po prostu śliczne :)))
OdpowiedzUsuńśliczny :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-)
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńcudny, taki romantyczny, a te rozwiane włosy dodają mu niesamowitego uroku:) Też się zastanawiam gdzie uciekł i kiedy ten tydzień:)
OdpowiedzUsuńczy nie jest podobny do Maryli Rodowicz?
OdpowiedzUsuńNo to teraz jak na niego patrzę Aniu, to muszę go nazwać Maryla;-)
UsuńPiękny aniołek a te rozwiane włosy dodaja mu uroku :)
OdpowiedzUsuńAleż cuda tworzysz! Aniołki są przepiękne i takie słodkie ;)
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje Aniolki.
OdpowiedzUsuń