Witajcie:-) Wypatruję z niecierpliwością wiosny. Mam nadzieję, że zima widząc jak bardzo jej się tu nie chce, zachowa choć odrobinę godności i sobie już pójdzie;-) A co może być lepszego niż pierwsze kwiaty? To już musi ją przekonać, że jej czas dobiegł końca. Dzisiaj trochę jeszcze "naginane" to kwiecie, bo z filcu, ale liczę, że zima się nie połapie;-)
Oto pierwsza broszka filcowana metoda na mokro: Chabrowy kwiat z zielonymi listkami;-)
Filcowany kwiat broszka |
A tu bardziej "klasyczny" kwiatek również w formie broszki:
Filcowana broszka |
Też ufilcowany metoda na mokro.
Dzisiaj wielkie pakowanie. Dwadzieścia cztery aniołki (przepraszam dwadzieścia dwa plus dwie sówki);-) czekają na sesję fotograficzną oraz pakowanie. W nocy skończyłam lakierowanie, doczepianie sznureczków, nóżek, włosków, aureolek, etc. Teraz cała partia czeka grzecznie na zdjęcia i do pudełeczek;-) Wszystko będzie stanowiło cegiełki dla mojej kochanej Wikusi. Mam nadzieję, że pomogą. Oby! Miłego dnia Kochani! :-)
śliczne broszki a co do aniołków to życzę "by się rozeszły jak świeże bułeczki "...
OdpowiedzUsuńściskam serdecznie i z promykami słonka:)
Śliczne te kwiatki, na pewno zachęciłaś wiosnę :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko trzymam kciuki, na pewno pomogą, a broszki fajne
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńŚliczne broszki!!!!!
OdpowiedzUsuńNa pewno pomogą - są przecież takie śliczne!!!!!!!
Prześliczne broszki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiatuszki;)
OdpowiedzUsuńFilcowe kwiaty śliczne , mam nadzieję że wszystkie aniołki znajda nowy dom ja jutro wysyłam paczuszkę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję za wszystkie tak miłe komentarze:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne broszki :).
OdpowiedzUsuńŚliczne broszki:) Jestem pewna, że aniołki znajdą nowych nabywców.
OdpowiedzUsuń