poniedziałek, 6 stycznia 2014

Aniołki z masy solnej- Wiosenny aniołek z masy solnej w japonkach;-)

Witajcie:-) Dzisiaj chciałabym pokazać Wam aniołka z masy solnej, takiego bardziej wiosennego. Ma długie sznurkowe nóżki, a na tych nóżkach japonki;-) Kwiatki zrobione przy użyciu foremek o kształcie margaterek, z drobnymi zmianami. Włoski ze sznurka.
aniołek z masy solnej, anioł z masy solnej, anioły z masy solnej, aniołki z masy solnej, masa solna, salt dough, figurka z masy solnej, anioł z wiszącymi nóżkami, anioł z doczepionymi włosami, salt dough angel, angels of salt mass
Aniołki z masy solnej z wiszącymi nózkami
























Do tego złoty fartuszek z kwiecistym motywem:-) Od razu robi się wiosenniej. Chociaż i tak póki co nasza zima jest wyjątkowo łaskawa. Może tak już zostanie i wcześniej przyjdzie wiosna? Oby:-) 
A tutaj jeszcze zbliżenie aniołka: Niebieskie oczka i obowiązkowe w moim wydaniu oszronienia;-)
aniołek z masy solnej, anioł z masy solnej, anioły z masy solnej, aniołki z masy solnej, masa solna, salt dough, figurka z masy solnej, anioł z wiszącymi nóżkami, anioł z doczepionymi włosami, salt dough angel, angels of salt mass
Aniołek z masy solnej
























Na dzisiaj to było by tyle. Cieszę się, że dołączacie do mojego Facebooka:-) Jeszcze raz proszę o wyrozumiałość, bo dopiero się go uczę.
Miłego dnia kochani, mam nadzieję, że przyda się wszystkim dodatkowy wolny poniedziałek;-)

18 komentarzy:

  1. Ach Agusia prawdziwie wiosennie...posiedzę i popatrzę na tego cukiereczka :))) Pozdrawiam )*

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie dziś słonko :D i może tak już zostać, śnieg mi nie potrzebny :) A ja uwielbiam motyw, umieszczony na fartuszku aniołka :D sama na Święta takie zrobiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczy, japonki są odjazdowe :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Aguś ,
    po prostu boski ...i te japonki :)))))
    jak dla mnie cudo !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale bajer! Świetne te japoneczki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ Ty Agnieszko jesteś pracuś;))
    Anielica cudna,wiosną powiało,a może i latem;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna, bardzo optymistyczne kolorki :)
    O zimie nie myślę, z chęcią przywitałabym wiosnę :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny jest ten aniołek - bardzo radosny!
    Dziękuję Ci za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. ulalla :) ależ się wiosennie zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak zwykle przepiękny! a japonki rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Agnieszko, czasami robisz włosy ze sznurka a czasami z pakuł - akurat mój mąż wygrzebał gdzieś pakuły i pyta się - jak zwykle przed wyrzuceniem - czy aby na pewno mi się nie przydadzą - ale one strasznie śmierdzą! czy ty je pierzesz wcześniej jakoś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już mówię- pakuły faktycznie pachną paskudnie;-) Z tego powodu ja je piorę, albo myję w...szamponie do włosów;-) Czasami nawet na koniec nakładam na chwilę odżywkę do włosów;-) Potem spłukuję, nie elektryzują się:-) Można nawet w mydle je "wyprać". Potem suszę naturalnie-czyli same schną;-) Odcinam pożądaną długość i rozczesuję grzebieniem. Cieniuję itd i lądują na anielskiej główce przyklejone klejem na gorąco (uwaga na palce) ;-)

      Usuń
    2. Zapomniałam dodać, że podczas prania mogą puszczać lekko kolor, to nic nie szkodzi i tak będą ładnie wyglądać:-)

      Usuń
  12. Świetne pomysły i śliczny aniołek. A najbardziej podobają mi się usteczka Twoich aniołków:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Japonki są bombowe :D a aniołek oczywiście arcydziełko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione tutaj słowo:-)