Witajcie:-) Szaro za oknami, to aniołek w szarej suknie będzie odpowiedni;-) Żeby całkiem nie przytłoczyć, aniołek ma niebieski kołnierzyk, kieszonkę i falbankę na białym fartuszku. Czerwone serducho ma "kilka" drobinek brokatu w czerwieni.
Aniołek został zrobiony też dosyć dawno, ale podobnie jak wczorajszy, dopiero dzisiaj się pokazuje;-) W zamyśle miałam namalować mu na cienkich nóżkach kabaretki, ale... potem już sama nie wiem czy zapomniałam, czy zrezygnowałam;-) Czasami tak to już z planami bywa. W każdym razie aniołek został w bosych nóżkach;-) Może stąd ta minka;-)
Aniołek z masy solnej |
Dzisiaj krótki post;-) Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia:-)
Śliczny:-))))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny aniołek.
OdpowiedzUsuńJejku Aga pięknie Ci wyszedł !:) Kolorki Fantastyczne...te szarości a minka...uwielbiam Twoje aniołki !:) Pozdrawiam i również miłego dnia życzę :*
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękny anioł - ale faktycznie minkę ma zatroskaną ;)
OdpowiedzUsuńNo i nóżki zmarzną;)
OdpowiedzUsuńPiękny,super wykończenie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZimno mu w stópki.. po prostu :)
OdpowiedzUsuńAniołka zawsze "określa" wyraz twarzyczki, dlatego właśnie od namalowania buźki rozpoczynam.
Twój aniołek jest cudowny, rozczula mnie ta minka.
Buziaki
Następny sliczny aniołek....buciki zawsze możesz domalować:-)
OdpowiedzUsuńPiękne aniołeczki. ;)
OdpowiedzUsuńW szarej czy kolorowej zawsze jakaś pozytywna energia w nich drzemie.Zapraszam do zabawy u mnie
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :).
OdpowiedzUsuńAnioł jest piękny a nóżki to po prostu mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajny ten aniołek.
OdpowiedzUsuńLindo anjo, suave e delicado.
OdpowiedzUsuńBeijos
Joelma
No wspaniały jest!
OdpowiedzUsuńDopiero trafiłam na Twojego bloga i powoli odkrywam te wszystkie cudeńka :)
Pozdrawiam