Witajcie:-) Dzisiaj również będą kolczyki. Tym razem niesamowicie prosty motyw, który bardzo mi się podoba. Mianowicie szkło matowe w dwóch kolorach, zawieszone na łańcuszkach. Bardzo podobają mi się te koraliki i chciałam z początku wykonać coś bardziej "spektakularnego" z ich udziałem, ale zwyciężyła prostota. Doszłam do wniosku, że koraliki same w sobie są ozdobą i nie potrzebują urozmaiceń;-)
Po trzy koraliczki na kolczyk- na trzech łańcuszkach o stopniowanej długości, każdy z kuleczką i oto cała filozofia;-) Kolczyki z serii "codziennych", tak zwykłam mówić, o biżuterii którą można nosić na co dzień, a nie tylko na "wyjścia". Osobiście nie rozdzielam w taki sposób biżuterii, którą sama noszę, ale wiem, że wiele kobiet tak robi. Dla mnie nie ma to znaczenia. Mogę nosić wire-wrapping czy sutasz do jeansów;-) Być może dla kogoś to swoista profanacja, ale ja dzięki temu cieszę się na co dzień sztuką, a nie tylko od święta;-)
A tak prezentuje się dymne, matowe szkło z bliska. Prawda, że jest urocze? :-)
Na koniec chciałabym podziękować Wam wszystkim za to, że do mnie zaglądacie i powitać ciepło nowych obserwatorów:-) Dziękuję również za każde słowo komentarza, które tu zostawiacie. Cieszę się każdym z nich:-) Miłego dnia!
Piękne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki. Miałaś dobry pomysł żeby wykonać je bardzo prosto, dzięki temu są bardzo urzekające :)
OdpowiedzUsuńJa też nie rozdzielam biżuterii na taką codzienną i od święta. Część kobiet tak robi pewnie ze względu na wymagania odnośnie stroju w pracy. A sutasz najczęściej noszę do dżinsów i to wg żadna profanacja, bo wszystko zależy do kolorystyki i fasonu kolczyków. :) Dla mnie sutasz to biżuteria uniwersalna, pasuje do wszystkiego :D
Przepiękne kolczyki:) romantycznie wyglądają.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolczyki:) romantycznie wyglądają.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń