Witajcie:-) Właśnie zdałam sobie sprawę, że już połowa lipca za nami, ale ten czas ucieka- jak szalony;-) Pogoda ostatnimi dniami nie rozpieszcza, więc chociaż tutaj chciałabym pokazać coś bardziej w letnich kolorach. Będzie to broszka z organzy:
Broszka mieni się opalizującymi kolorami pomarańczy, żółtego i czymś pomiędzy lekką zielenią, a błękitem. W środku znajduje się szkło weneckie w kolorze miodowego, ciemnego piwa, które wewnątrz ma złoto-srebrny kawałek metalicznej folii, pięknie połyskujący w słońcu (jeżeli takowe raczy się pokazać;-) ) lub w sztucznym oświetleniu. Broszka jest bardzo lekka. Z tyłu ma klasyczne zapięcie.
Bardzo lubię takie broszki. Zrobiłam ich już chyba miliony;-) W każdym kolorze, wielkości i zestawieniu. Takie organzowe kwiatki nadają się do wszystkiego. Od formy klasycznej broszki, poprzez dodatek do opaski do włosów, element ozdobny naszyjnika czy torebki, a na kartkach okolicznościowych kończąc. Bardzo wszechstronna ozdoba i to właśnie w niej lubię:-)
Mam nadzieję, że u Was świeci słonko i możecie cieszyć się urokami wakacji (ciekawe kiedy raczy się pokazać u mnie;-) ) Miłego dnia!
Broszka wspaniała :) Ja także lubię takie wdzięczne dodatki (szczególnie przy torebce).
OdpowiedzUsuńU mnie niestety słońca nie widać, a niedawno nawet padało ;/ Jednak wciąż mam nadzieje na słoneczną pogodę... może już popołudniu :) Tobie także jej życzę :)
Dziękuję Weroniko- właśnie się trochę słoneczka raczyło pojawić, nieśmiało co prawda, ale nie będę wybrzydzać;-)
UsuńJa lubię takie broszki, choć dawno żadnej nie wykonałam. Bardzo ładny świecznik. Mam podobne ale w zieleni.
OdpowiedzUsuńTeż się nad zielonym kompletem zastanawiałam;-) Zwyciężyły trzy kolory jednak;-)
UsuńAch! Jak przyciąga wzrok, świetne ujęcie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-)
UsuńWidząc te piękne prace postanowiłam nominować Twojego bloga do wyróżnienia "Liebster blog".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Violetta :)
Jest mi niezmiernie miło, bardzo dziękuję:-)
Usuń