Wbrew pozorom żyję;-) Przepraszam za blogową ciszę, pracuję nad zakończeniem pewnego projektu i niestety przeciągnął mi się on dłużej niż mi się pierwotnie wydawało;-) Oczywiście nadal pracuję i "wyżywam się" twórczo, czego efekty już niedługo będzie można zobaczyć;-) Póki co przychodzę z drobnostką, ale zawsze;-) Oto więc buteleczka z różą. To dokładniej taki pojemniczek na przyprawy, ale przecież może on mieć zupełnie inne zastosowanie;-)
Buteleczka została pomalowana kremowo-budyniową farbą. Tym razem w towarzystwie cracka dwuskładnikowego, dającego efekt popękanej porcelany.
Docelowo zamknięcie buteleczki miało mieć w środku włożone małe różyczki, ale później z tej koncepcji zrezygnowałam i pojawiła się tylko rafia. Czasami co za dużo to niezdrowo;-)
Cóż, muszę uciekać, trzymajcie za mnie kciuki, aby projekt nad którego realizacją wciąż pracuję- skończył się dobrze;-) Miłego dnia!