Witajcie:-) Dzisiaj przychodzę do Was, by w imieniu aniołków i swoim złożyć wszystkim życzenia:-) Aniołki wytypowały swojego reprezentanta- o większym sercowym uśmiechu niż zwykle, by w tym szczególnym czasie przypominać wszystkim, by mieć serce ogromne, dla siebie, dla bliskich, dla wszystkich;-)
|
Aniołek z masy solnej |
Korzystając z okazji ja również chciałabym złożyć Wam życzenia: Dla wszystkich razem i dla każdego z osobna:
W tym czasie niezwykłym życzę Ci uśmiechu, który zagości na Twojej twarzy każdego dnia. Umiejętności cieszenia się z rzeczy małych i śmiechu, który rozświetla przestrzeń dookoła, takiego serdecznego, od serca, który jest zaraźliwy jak katar w tramwaju;-)
Życzę Ci spokoju, umiejętności wyciszenia, gdy dookoła panuje burza, byś potrafił stanąć krok obok i spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Pamiętaj, że nawet po największym sztormie, fale na morzu wyciszają się i zawsze wychodzi słońce.
Życzę Ci byś umiał przebaczać. Każdy popełnia błędy i każdy ma prawo je naprawić. W każdym momencie ma też prawo stanowić o sobie od nowa. Miej umiejętność dostrzegania tego w każdym, z którym się spotykasz na swojej drodze. Naucz się dostrzegać w ludziach dobro. W każdym z nas się ono znajduje, choć czasem skryte głęboko;-)
Życzę Ci byś nie chował urazy. Nie pielęgnuj w sobie uczuć, które Cię ranią. To tak jakby na rozbitym kolanie wciąż zdrapywać tworzący się strupek. Nie dając ciału możliwości regeneracji, tylko wciąż "puszczać" krew.
Życzę Ci umiejętności zachwytu nad światem. Dostrzegania piękna w każdym jego przejawie. Życzę Ci dostrzegania boskości w najmniejszej nawet rzeczy: w kamieniu na plaży, w pająku czającym się za obrazem, w zachodzie słońca. Widząc Go w tak małych detalach, zaczyna się widzieć Go wszędzie i świat staje się piękniejszym, bo rozumiesz, że nigdy nie jesteś sam:-)
Życzę Ci też chwili ciszy, takich tylko dla Ciebie, gdy wszystko milknie i zwalnia. Dzięki takim momentom masz szansę poznać siebie. Odkryć w sobie całe piękno wszechświata i zrozumieć swoją prawdziwą naturę...
Na koniec życzę Ci umiejętności spojrzenia na świat jako na wielką przygodę. Zrozumienia, że nie ma czegoś takiego jak pech i nieszczęścia, ale "okazje", wyzwania do stawania się wciąż lepszym człowiekiem. Jak mawia stare przysłowie "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" i tego właśnie Wam życzę! :-) Byście stali się najlepszą i najpiękniejszą wersją samego siebie. Nie myśląc o tym co było, czy o tym co będzie, ale właśnie tu i teraz:-)
Wesołych Świąt! :-)