Witajcie:-) Dzisiaj przyszła pora na kolejną zimową "Kluseczkę". Jak pisałam wczoraj to nowy rodzaj "Kluseczek". Tym razem nie "płaskich", a poubieranych w rozmaite ubranka. Na przykład w różowy płaszczyk z fioletową sukienką. Aniołek został pomalowany perłowymi farbami. Taki ich rodzaj podkreśla moim zdaniem ich słodycz i sprawia, że są jeszcze bardziej przyjacielskie. Przynajmniej w moim odczuciu. Jeżeli słodkości byłoby za mało, to aniołek ma w kieszonkach płaszczyka czekoladowe przysmaki. Został lekko spryskany brokatem w sprayu. Tak naprawę tyci tyci. Myślałam, że brokatowy spray będzie ciekawą alternatywą do tradycyjnego w "posypce". Na dwóch aniołkach spisał się w miarę dobrze. Otulił je delikatną mgiełką. Musiałam jak się okazało zbyt lekko przyciskać dozownik, bo gdy na trzecim bardziej zdecydowanie go przycisnęłam, to wyrzucił taką chmurę brokatu, że dosłownie prawie zmiótł wszystko z aniołka. Na szczęście wygląda to nawet ciekawie, ale chodziło mi o inny efekt. Chyba zrezygnuję jednak z jego używania na aniołkach, lepiej się nada na ozdoby choinkowe.
A tak prezentuje się różowo-fioletowa "Kluseczka":
Zimowa "Kluseczka" - aniołek z masy solnej |
Muszę się dzisiaj wybrać po zakup nowych farb brokatowych, bo mój stary zestaw zbliża się do końca. Mam też farby perłowe kupowane na sztuki ze sklepu dla plastyków, ale ten zestaw sprawdza się całkiem przyzwoicie i dlatego chciałabym kupić go ponownie. Oby tylko był jeszcze do nabycia;-) Miłego dnia i dużo zdrowia dla Was wszystkich.
piękna ta Kluseczka, podziwiam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Bardzo dziękuję:-)
UsuńCudna fajnie że znowu jestes oj fajnie
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko:-)
UsuńSłodziutka kluseczka:) I ta poprzednia też:)
OdpowiedzUsuńTe ubranka 3d super wyglądają. Aniołek jest śliczny;)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję:-)
OdpowiedzUsuńKolejna ślicznotka! Jest słodziutka w taki mega pozytywny sposób :)
OdpowiedzUsuńPiekna kluseczka i bardzo stylowo ubrana :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko!
OdpowiedzUsuńNic tylko się zakochać w Pani pracach ;)
A jakiej dokładnie firmy farb perłowych Pani użyła, bo efekt jest rewelacyjny?