Witajcie:-) Szary, środowy poranek to dobry czas, aby pokazać Wam optymistycznego aniołka. Aniołek ma znaną już sentencję "Dobro powraca". Jest to jeden z moich ulubionych napisów na aniołkach, stąd pewnie jeszcze nie raz się tu pojawi;-) Aniołek w jakże utęsknionym przeze mnie niebiesko-błękitnym kolorze. Dlaczego teraz niebo nie ma takich barw? Tylko ta szarość... Włoski zrobione ze sznurka i moje ulubione ostatnimi czasy- kwiatki hortensji z listkami bluszczu.Płatki zostały pocieniowane od środka, żeby dodać nieco trójwymiarowości. Na listkach pojawił się też zielony brokat. Całość oczywiście obowiązkowo oszroniona;-)
Aniołki z masy solnej |
Wczoraj wieczorem-nocą zaczęłam prace nad tutorialem dla Was. Aniołki są już wypieczone i czekają grzecznie na dzisiejsze malowanie. Planuję zrobić jeszcze dwa tutoriale świąteczne. Jeden ze skarpetą wypchaną prezencikami, a drugi z zawieszką na choinkę z wykorzystaniem szyszek. Bardzo prosty, ale myślę, że ciekawy pomysł na ozdobienie świątecznego drzewka:-) Przyznam, że robienie tutoriali to "ciężka robota". Tym bardziej doceniam wszystkich, którzy poświęcają na to swój czas:-)
Życzę wszystkim udanego dnia:-)
Skarpeta wypchana prezentami? Uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńAniołek jest wyjątkowo radosny jak na pochmurną środę, Pozdrawiam :)
No właśnie pochmurna środa, szara, brzydka i zimna;-) Paskudna pogoda!
Usuńpiękny Aniołek ...
OdpowiedzUsuńwiem że to dobro któym nas tutaj obdarowujesz wróci do Ciebie w stokrotnej ilości i poradzisz sobie ze wszystkimi trudnościami by nas oczarować :)
pozdrawiam ciepło ..uroczo zachwycona :)
Bardzo dziękuję za tak miłe i ciepłe słowa:-)
UsuńPiękny!! W sam raz na ponury poranek... :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny !!! Mi również brakuję już błękitu nieba i koloru kwiatów a tu tylko szaro i paskudnie, w dodatku pada od rana. Twórz jak najwięcej tych kolorowych, pięknych aniołków i niech rozświetlają te ponure dni. Pozdrawiam =)
OdpowiedzUsuńAch Aniu nawet nie wiesz jak tęsknię za zielenią i błękitem na niebie... Dla mnie teraz jest ciężki okres, muszę przetrwać zimę, a złotej jesieni nie ma:-( No i gdzie tu sprawiedliwość? Wiosny też nie było;-)
UsuńBardzo fajne sentencje umieszczasz na aniołkach:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko ale żeby zostało na stałe a nie jak mi pechowcowi wraca i zaraz odchodzi śliczna anielica buziaczki ślę Marii
OdpowiedzUsuńOj kolory Twoich aniołków są zniewalające!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny, po prostu prześliczny. Bardzo podoba mi się połączenie niebieskiej sukni z żółtymi kwiatami - idealne połączenie kolorystyczne. Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nową notkę.
OdpowiedzUsuńkolejne cudo! :) uwielbiam Twoje aniołki - widać, że robione z sercem!
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o tutoriale, to masz rację! łatwe to niestety nie jest :)
Przepiękny Aniołek, a przesłanie jakże oczywiste :)
OdpowiedzUsuń