Witajcie:-) Tradycyjnie jak w ostatnich tygodniach przychodzę do Was z kolejnym aniołkiem. Temat masy solnej zdominował ostatnimi czasy całkowicie mojego bloga:-) Dzisiaj pokażę Wam aniołka, który ma nieco inny kształt główki niż pozostałe. Zwykle robię bardziej okrągłe, a ten ma lekko spłaszczoną twarzyczkę. Powstał tylko jeden, trzymam się dalej tych okrągłych, bardziej mi odpowiadają. Aniołek ma kwiaty hortensji na sukience, które ostatnio zawojowały moje serce i najchętniej umieściłabym je wszędzie, gdzie jest tylko kawałek wolnego miejsca;-)
Spłaszczona u góry główka dała efekt "zadartej-zadziornej"? ;-)
Aniołki z masy solnej |
Skrzydełka mają odciśnięty wzór z mojej nowej maty silikonowej o strukturze plastra miodu. To taki mały eksperyment kolorystyczny, bo zwykle robię białe skrzydełka, a ten aniołek dorobił się złotych;-) Nóżki wiszą swobodnie na sznureczku, pewnie marzną mu trochę stópki, bo się chłodno zrobiło, a nie dostał bucików;-)
Tutaj jeszcze zbliżenie- kwiatki pocieniowałam lekko złotą farbą, a potem zostały jak całość "oszronione".
Aniołek z masy solnej |
Eksperymentalny aniołek prezentuje się właśnie tak. Do złotych bądź innego koloru skrzydełek być może jeszcze powrócę, ale główkę będę robić "standardową". :-)
Wczoraj wieczorem mąż stwierdził, że fajnie by było zrobić dla Was tutorial na bloga. Myślę, że to całkiem ciekawy pomysł. Nawet chodzi mi po głowie pewien projekt, który uważam, że świetnie by się nadał;-) Zdradzę tajemnicę i powiem, że myślę o niewielkich aniołkach z czapeczkami, szalikiem lub kokardką w zimowych rękawiczkach, które można by było zawiesić na choince lub podarować komuś jako mały prezencik lub dodatek np. na mikołajki:-) No ale na razie to tylko plany, być może powstanie inny projekt;-) Chodzi mi też po głowie "świąteczna skarpeta", wiecie taka wieszana nad kominkiem- wypchana prezencikami i innymi dodatkami jak np. liście ostrokrzewu. Oczywiście malutka- również do zawieszenia na świątecznym drzewku. Wydaje mi się, że oba "projekty" nadały by się na "zrób to sam" czyli popularnie zwane z anielskiego "DIY".
Postaram się tak to ogarnąć, by osoby nie dysponujące foremkami i wprawą w modelowaniu- również dały radę;-) Miłego dnia kochani! :-)
Postaram się tak to ogarnąć, by osoby nie dysponujące foremkami i wprawą w modelowaniu- również dały radę;-) Miłego dnia kochani! :-)
Tutek na aniołka to świetny pomysł ;) też zamierzam się pobawić masą solna, nawet klej do tapet kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńA aniołek śliczny ;)
;-) Ja osobiście nigdy go nie używałam. Natomiast kiedyś zdzierałam tapety i wydaje mi się, że masa z jego dodatkiem mogłaby z czasem skruszeć;-) Może lepiej wikol lub magic? Są wodoodporne;-) ale ja mimo wszystko obywam się bez kleju i jakoś nic się z wyrobami nie dziej;-)
UsuńPrześliczny, bardzo mi się podoba =) A toturial to świetny pomysł, już nie mogę się doczekać =) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny:) Podoba mi się treść napisu. Każdy by chciał mieć w domu takiego opiekuna:)
OdpowiedzUsuńCudownie optymistyczny ten Aniołek:) i ma przepiękne oczy:)
OdpowiedzUsuńTaki opiekun domu i to z twoich łapek by mi się przydała skarpety o których piszesz również i taki mikołajkowy ale mam pomysły jak się wyrobię do końca listopada z prezentami dla koleżanek zrobię ci bombki te co się podobały Agnieszko a o transferach pogadamy duzo później bo jets takie bo ale tłumaczyć ci tu nie będę pa buziaczki jak masz coś jeszcze to już prywatnie zapraszam na melia będzie mi bardzo miło artbona@t.pl pa buziaczki Marii
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuję:-)
UsuńBardzo mi się podoba taki opiekun domu :)
OdpowiedzUsuńBajkowy aniołek ,świetny na opiekuna domu :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się na Twój tutorial, bo chętnie spróbowałabym zrobić coś w innej technice niż szycie :-) Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek. Ta buźka też wygląda super :-))) A co do kursików to doczekać się nie mogę.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Śliczniutki.. te miodowe skrzydełka są cudne! :)
OdpowiedzUsuńco tu dużo mówić -z takim opiekunem domu zawsze musi być z górki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
ten jest super:)
OdpowiedzUsuńnawet o coś chyba takiego mi chodziło:)