Witajcie:-) Leniwy, sobotni poranek to dobra pora, by przedstawić Wam aniołka z napisem "Będzie lepiej". Ta sentencja przypadła mi bardzo do gustu. Myślę, że do aniołków pasuje wprost idealnie:-)
Aniołek z masy solnej |
Aniołek ma fioletową sukienkę. Kocham ten kolor stąd jest częstym gościem w moich pracach. Złota koronka powstała jako wynik eksperymentu z nowymi listwami do masy lukrowej. Można przy ich pomocy wyczarować piękną falę. Potem wystarczy już tylko dociąć odpowiednią szerokość i długość. Dodać jakieś detale, odcisnąć wzorki, etc. Takim oto sposobem pojawiła się na sukience złota koronka z serduszkami i przeszyciami:-) Przyznam, że jestem zadowolona z tego efektu i z pewnością będę wykorzystywać możliwości jakie się przede mną pojawiły w związku z zastosowaniem tego udogodnienia twórczego;-) Może się komuś przyda "wyjawienie tajemnicy";-)
A tu aniołek w zbliżeniu:
Aniołki z masy solnej |
Na listkach nałożyłam delikatnie trochę zielonego brokatu. Ostatnio podobają mi się takie detale. Zastanawiałam się czy powinien pojawić się niebieski na kwiatkach, ale stwierdziłam że co za dużo to niezdrowo;-) Również u aniołków z masy solnej obowiązuje umiar;-)
Dzisiaj planuję wykonać kilka kolejnych aniołków i pomalować trochę zaległości;-) Co z tych planów wyjdzie, zobaczymy. Chciałabym też pomalować i wykończyć zestaw zawieszek na choinkę z sentencjami, które powstały w czwartkowy wieczór-noc dla całkowitej szczerości;-) Postaram się też obok domowych obowiązków i twórczego działania znaleźć czas, by pobuszować u Was po blogach i być może odkryć nowe, ciekawe miejsca:-) Przynajmniej takie mam plany na chwilę obecną...ale wiadomo że życie lubi takie zamiary weryfikować;-) Spokojnej i radosnej soboty Wam życzę:-)
Twoje aniołki są cudowne:) może zgłoszę się po jakiegoś tak na nowy domek żeby nas pilnował:)
OdpowiedzUsuńZapraszam i dziękuję jednocześnie:-)
UsuńOj Agnieszko akurat taki by mi się przydał bo mnie pech prześladuje wielki od dawna śliczna ta anielica
OdpowiedzUsuńbuziaczki ślę Marii
Marii nigdy nie mów, że masz pecha- lepiej mów: "Każdego dnia mam coraz więcej szczęścia" :-) Małymi krokami można zdziałać cuda, a pozytywne myślenie to klucz do sukcesu:-)
OdpowiedzUsuńŚliczny:)
OdpowiedzUsuńOj i mnie by się przydał taki z napisem będzie dobrze :) Kocham Twoje aniołki, dziś zrobiłam też kilka i ściągnęłam od Ciebie skarpetki mam nadzieję ,że się nie gniewasz :) Ciekawi mnie jak robisz napisy na masie ? Jeśli to nie tajemnica to napisz proszę . Ina
OdpowiedzUsuńLiterki są odciskane w masie, układam sobie napis i wciskam w masę, to taki zestaw kupiony kiedyś w chińczyku, a skarpetki mam nadzieję, że prezentują się okazale;-)
UsuńDzięki :)
Usuńten aniołek jest bardzo ładny i w dodatku ma bardzo optymistyczny napis:))
OdpowiedzUsuńPiękny, jestem pełna podziwu patrząc na Twoje aniołki :)
OdpowiedzUsuńAniołek, zresztą jak każdy, jest cudowny! Mam ogromną słabość do tych istot. A Twoje oprócz tego, że są piękne to mają w sobie to coś, duszę, której często brakuje przedmiotom.
OdpowiedzUsuńzachwycają mnie te Twoje aniołki ,wszystkie słodko urocze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
OO jaki piękny:) Twoje aniołki mi się bardzo podobają, pozdrowienia od moich solniaków:) Podziwiam:***
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Wioluś, moje solniaki pozdrawiają również:-)
UsuńPrześliczny, cudny, idealny :) Zauroczona jestem Twoimi anieliczkami.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Podoba mi się ta optymistyczna wersja aniołka, jak zwykle uroczo i słodko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo wszystkim dziękuję za tak miłe słowa:-)
OdpowiedzUsuńTwoje aniołki są tak śliczne, że patrzenie na nie przyprawia o dobry humor. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń