Witajcie:-) Kartki, karteczki, uwielbiam. Dostawać, tworzyć, oglądać:-) Dzisiaj dwie odmienne tematycznie i stylowo. Bobas w wózeczku i elegancka kartka na ślub. Kartka na ślub z autorskimi życzeniami. W końcu jak ma być unikat to w 100% :-)
Najpierw bobas w wózeczku. Tym razem nowy rodzaj wózka. Użyłam wykrojnika tego samego, którego w przypadku wanienki. Stanowi on bazę do 3 elementów - wózka, kołyski, wanny. Tym razem więc wózeczek. Rączki i kółeczka w kolorze srebra. Całość utrzymana w seledynowo-miętowej tonacji. Jest na tyle neutralna, że może być podarowana zarówno dla chłopca jak i dla dziewczynki (a dokładniej rodzicom z okazji pojawienia się malucha na tym świecie:-) ).
Kartki ręcznie robione z okazji narodzin dziecka |
Druga wersja to kartka ręcznie robiona na ślub. Złoto z bielą, czyli moje ostatnie ulubione zestawienie kolorystyczne. Tym razem tłoczona baza, wszystko w wersji 3d (jak zawsze pianka dystansująca). Jako dodatki różowe różyczki z listkami w delikatnej zieleni.
Kartka ręcznie robiona na ślub z autorskim wierszykiem |
Wierszyk : "Każdego dnia, w każdej godzinie, kochajcie się mocniej, niech miłość nie zginie" :-) Kropką nad "i" jest słodki motylek z podwójnymi skrzydełkami (różowo-białymi), a na nim różowe "kropelki".
Bardzo często jak zabieram się za kartki, to tworzę kilka od razu, więc zdarza się, że "magluję" np motyw bobasa na kilku albo nagminnie sięgam po jeden rodzaj ramki. Musicie mi wybaczyć;-)
Mam nadzieję, że kartki się Wam spodobają. Pozdrawiam Was serdecznie, życzę miłego dnia i zdrowia:-)
Śliczności!!!
OdpowiedzUsuńTe bobaski są super. Świetne kartki;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Bardzo lubię tego bobasa, świetnie się robi z nim karteczki:-)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki :), bobasek sama słodycz - zazdroszczę wykrojnika :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko prześliczne robisz te karteczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:-)
UsuńPrzepiękna i przeslodka karteczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje karteczki :) i wierszyk też bardzo udany :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace są bardzo piękne, wypracowane, stylowe. Karteczki cudne, można Ci pozazdrościć talentu i pracowitości. Ja też próbuję coś tam sklecić z masy solnej, jakoweś kwiatuszki z papieru, ale za kartki okolicznościowe raczej bym nie miała odwagi się zabrać. Wiek już nie ten, ręce nie takie wprawne, bawię się dla uprzyjemnienia sobie wolnego czasu, którego często mam nadmiar. Wrzucam w swojego bloga również krótkie opowiadania, więc jeśli zechcesz do mnie wpaść, to serdecznie zapraszam. Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, już odwiedziłam bloga i się zaczytałam w tych historyjkach, dodaję do obserwowanych:-)
Usuń