Witajcie:-) Nie mogłam dzisiaj dłużej spać. Kręciłam się od pewnego czasu z boku na bok, więc stwierdziłam, że szkoda marnować czas i pora wziąć się za coś bardziej produktywnego;-) Padło na napisanie szybkiego posta, a potem stoją anioły w kolejce do malowania;-)
Dzisiaj drugi z pięciu aniołków z napisem "Anioł dobroci". Wszystkich po kolei nie będę pokazywać, ale ten niech sobie tu zagości;-) Oto on:
![]() |
Aniołki z masy solnej |
Delikatne rumieńce, kolorowe rajstopy-skarperty?;-) no i oczywiście kwiatki, listki- to taki nieodzowny element moich aniołków. Jakoś nie mogę się bez nich obejść;-) Dla ścisłości kwiatki, listki i oszronienia (tapowanie) ;-) Kiedyś jak malowałam aniołki u Babci z ciocią, kuzynka tak wszystko oglądała i mówi: "zostaw jakieś bez tego oszraniania". Niestety, a może "stety" nie mogłam;-) Mam wrażenie, że bez tego moje anioły nie są po prostu dokończone. To taki ich znak rozpoznawczy;-) Taka kropka nad "i" ;-)
Uciekam na kawę, a Wam życzę miłego, a przede wszystkim zdrowego dnia!
Te "oszronienia" wyglądają świetnie i bardzo mi sie w Twoich aniołkach podoba to że są takie "oszronione" :) :) A poza tym pięknie łączysz kolory, co sprawia że są takie wesołe i energetyczne. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńśliczny , i masz rację Twoje anioły więc do końca Ty decydujesz jakie mają być , chyba że ktoś ma jakies specjalne życzenie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo dziękuję:-)
OdpowiedzUsuńJest taki kolorowy,radosny i pozytywny,że musi byc aniołem dobroci:)
OdpowiedzUsuńMnie ten szron nie przeszkadza,jest charakterystyczny o przez to te aniołki sa takie twoje.
Pozdrawiam ciepło.
piękny ;) i absolutnie nie mam nic przeciwko by wszystkie aniołki spod Twej ręki się tu pojawiły!!sa po prostu urocze:)oszronienia dodają im efektu 3d hihi
OdpowiedzUsuńKolejny cydny aniołek :-) Uwielbiam Twoje prace :-)
OdpowiedzUsuńAgnieszko Twoje aniołki są tak charakterystyczne, że nie sposób ich pomylić z żadnymi innymi bez względu na to czy były oszronione czy też nie. Mnie się podobają i na jednego patrzę codziennie. Dziękuję za e-mail, postaram się napisać jutro wieczorem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko :)
kolejne cudeńko w Twoim wykonaniu :)))
OdpowiedzUsuńFaktycznie aniołki nie byłyby wtedy "Twoje". To tak jakby nie miały serduszkowych ust albo tych wielkich pięknych oczu ;)
OdpowiedzUsuńPoydrawiam
Masz rację, te oszronienia to taki znak rozpoznawczy Twoich aniołków, dodają im uroku:)
OdpowiedzUsuńcudowny! nic dodać nić ująć:)
OdpowiedzUsuńAniołek jest śliczny. Podoba mi się połączenie kolorów i te skarpetusie :)
OdpowiedzUsuńSuper! Widzę, że i ten aniołek przystrojony jest w kilka niezapominajek :) Najbardziej podobają mi się rajstopki - są cudne! A to "oszranianie" to faktycznie Twój znak rozpoznawszy, mnie się bardzo podoba. To trochę tak, jak charakterystyczny podpis malarza na obrazie ;) Nic nie zmieniaj, tak jest świetnie :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle urzekający
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Twoje anioły są przepiękne...pozdrowienia:-)
OdpowiedzUsuńFajnie że Twoje anioły mają tą "kropkę nad i". Widziałam już wiele solnych aniołów, ale Twoje są zdecydowanie inne, może przez te kwiatki a może przez oszronienie... Są piękne i pełne radości. A te pasiaste rajstopki o prostu cudne :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło;-)oszronienia, kwiaty i pasiaste rajstopy to mój znak rozpoznawczy.;-)
UsuńJejuśku jakie piękności.....witam, zastanawiam się jak to możliwe, że ja tu wcześniej nie trafiłam....mam wielką słabość do aniołków wszelakich a ten jest przeuroczy...gratuluję i pozdrawiam iza
OdpowiedzUsuńhttp://domoweciepelko.pl/
Witam w Starej Pracowni;-)bardzo sie cieszę, że aniołki się spodobały;-) zapraszam częściej;-)
Usuń