Wbrew pozorom żyję;-) Przepraszam za blogową ciszę, pracuję nad zakończeniem pewnego projektu i niestety przeciągnął mi się on dłużej niż mi się pierwotnie wydawało;-) Oczywiście nadal pracuję i "wyżywam się" twórczo, czego efekty już niedługo będzie można zobaczyć;-) Póki co przychodzę z drobnostką, ale zawsze;-) Oto więc buteleczka z różą. To dokładniej taki pojemniczek na przyprawy, ale przecież może on mieć zupełnie inne zastosowanie;-)
Buteleczka została pomalowana kremowo-budyniową farbą. Tym razem w towarzystwie cracka dwuskładnikowego, dającego efekt popękanej porcelany.
Docelowo zamknięcie buteleczki miało mieć w środku włożone małe różyczki, ale później z tej koncepcji zrezygnowałam i pojawiła się tylko rafia. Czasami co za dużo to niezdrowo;-)
Cóż, muszę uciekać, trzymajcie za mnie kciuki, aby projekt nad którego realizacją wciąż pracuję- skończył się dobrze;-) Miłego dnia!
Piękny pojemniczek. Wyszedł idealnie. Marzy mi się takie medium do spękań.
OdpowiedzUsuńśliczny, romantyczny słoiczek :) kraczk taki delikatny, nie narzucający się... dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńJest prześliczny!Ty jesteś artystką i to widać w Twoich pracach;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło;)
Sliczna mała rzecz, :-) mała ale cieszy oko
OdpowiedzUsuńFajnie ,że mnie odwiedziłaś ,dziękuję:) U Ciebie jest cudnie:)
OdpowiedzUsuńMałe jest śliczne. Zapraszam po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńCudna:) Fajny by był cały taki komplet:)
OdpowiedzUsuńButeleczka z różą bardzo mi się podoba, bo ja kocham róże:)))) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńAle super ładna - taka delikatna !
OdpowiedzUsuńRobisz piękne rzeczy. Zapraszam do mnie po wyróżnienie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń