W erze internetu, zdominowanej przez maile, mało kto sięga po taki "relikt" jak listy, ale... gdy zobaczyłam ten uroczy pojemniczek na listy, po prostu musiałam go kupić:-) No i oczywiście ozdobić techniką decoupage. W sumie nie trzeba trzymać w nim tylko korespondencji, może on równie dobrze sprawdzić się jako pojemnik na długopisy, pędzle do makijażu, szczotki, czy co tam komu przyjdzie do głowy;-)
Listownik doczekał się różanego motywu, spękań dwuskładnikowych oraz postarzenia, w tym wypadku farba akrylową połączoną z werniksem postarzającym. W niektórych miejscach efekt "pochlapania-pokropkowania";-)
Być może czas pisania listów przeminął, przegrywając z pocztą elektroniczną, ale co mi tam;-) tradycjo trwaj- trzeba ocalić listowniki od zapomnienia;-)
Pozdrawiam wszystkich oglądających i życzę miłego weekendu!
Świetny pojemniczek. Podobają mi się bardzo spękania. Jeszcze takie nigdy mi nie wyszły. Nie mam odpowiednich do takiego efektu mediów.
OdpowiedzUsuńPrawda, czas pisania tradycyjnych listów przemija, ale są osoby, które piszą piórem :) Romantyczny listownik :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny listownik, zresztą jak wszystkie Twoje dzieła. Listów nie piszę, ale kartki świąteczne, życzenia imieninowe tak.
OdpowiedzUsuńPiękny listownik :) JA osobiście dziś trzy listy wysyłam, więc może jest jeszcze nadzieja :)
OdpowiedzUsuńAleż mi się Twoje prace podobają:)
OdpowiedzUsuń