Wszyscy kochają anioły. Nie jestem wyjątkiem;-) Długo nie trzeba było się zastanawiać na czym wykonać zdobienia z ich wizerunkiem. Wybór padł na komplet podkładek pod kubeczki. Ponieważ aniołki Rafaela są już "wiekowe"- wymagały odpowiedniej oprawy. Technika shabby chic wydała mi się tu najodpowiedniejsza. Zresztą postarzanie przedmiotów- to mój znak rozpoznawczy;-) Lubię gdy wyglądają na starsze niż są w rzeczywistości;-)
A tu w zbliżeniu, by nie trzeba było wierzyć na słowo, że podkładki mają na sobie spękania dwuskładnikowe;-) Powstałe szczeliny wypełniono ciemną porporiną. Cienie zostały domalowane przy użyciu farb akrylowych.
Niezwykly komplet, bardzo lubie takie postarzenia dodaja uroku :)
OdpowiedzUsuńusciski
Dziękuję bardzo Atenko! Z Twoich ust to prawdziwy komplement:-)
OdpowiedzUsuńKolejna śliczna praca. Pięknie wyszły podkładeczki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne podkładeczki...
OdpowiedzUsuńZajrzałam, zobaczyłam tu wiele pięknych rzeczy.
OdpowiedzUsuń