Witajcie:-) No to już po weekendzie. Było pracowicie, ale ciekawie:-) W sobotę pogoda na kiermaszu dopisała, w niedzielę postanowiła spłatać psikusa i co chwila padał deszcz. Jednak nie przeszkodziło to w przeprowadzeniu warsztatów, bo odbywały się one pod krytym "pawilonem-namiotem". Chętnych nie brakowało, mam nadzieję, że wszyscy byli zadowoleni. Powstało wiele pięknych broszek, opasek do włosów i cała gromada uroczych róż z krepy:-) Cudownie patrzeć jak ludzie twierdzący, że nie mają zdolności manualnych, tworząc coś odkrywają jak bardzo się mylili:-)
A teraz aniołek na dziś. Będzie to również "Kluseczka" w takiej stonowanej wersji. Połączenie złota z ciemnym fioletem wpadającym w granat.
Aniołki z masy solnej |
Obiecałam Bratowej zrobić dla niej trzy aniołki. Dwa "ala kluseczki" i jeden długi, eteryczny. Aniołki muszą być gotowe na jutro, więc czeka mnie trochę pracy, ale cieszę się, że mam co i dla kogo robić:-) Aniołki będą "podziękowaniami" za okazane serce, więc muszę coś ciekawego wymyślić. Mam nadzieję, że wena mi dopisze. Niedługo się za nie zabiorę. Miłego dnia Kochani!:-)
Zapraszam na www.masa-solna.pl
super aniołek
OdpowiedzUsuńKluseczki są wyjątkowe:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam :)
OdpowiedzUsuńFajniutki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny:-)
OdpowiedzUsuńcudowny!
OdpowiedzUsuńNiektórzy nawet nie zdaja sobie sprawy z tego,że wiele potrafia...a najwazniejsze są chęci i pasja:-)
OdpowiedzUsuńPrzesliczny, uroczy aniolek. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuń