Jak wiadomo ozdobić można wszystko, ograniczeniem może stać się co najwyżej nasza wyobraźnia;-) Dawno temu kupiłam sobie drewniane kropidełko, właściwie nie pamiętam dokładnie w jakim celu;-) Było proste, z surowego drewna i prosiło się o przygarnięcie, więc cóż...Z czasem doczekało się kwiecistego motywu i rafii i powiem Wam, że moim zdaniem prezentuje się świetnie. Wiem, że może nie jest to przedmiot, który ustawi się na stole jako ozdobę, czy coś w ten deseń, ale była to jedna z tych nietypowych rzeczy, która aż się prosi o chwilę uwagi i mimo braku jakiegoś konkretnego zastosowania na co dzień po prostu musiała "powstać";-)
A poniżej jeszcze zbliżenie rączki kropidełka. Bardzo mi się podoba motyw z użytej tu serwetki. Pięknie oplata całą rączkę, jak prawdziwe pnącze:-)
Dziś rozpoczął się kolejny pracowity dzień. Trzeba dokończyć morze broszek z organzy, pomalować figury aniołów z masy solnej i przygotować kolejną partię. Potem jeszcze praca nad szkatułkami, świecznikami i bransoletkami z decoupag'u. Trzeba dołączyć zamotkom zapięcia, etc...Oceany planów i morza pracy...;-) Trzymajcie tylko kciuki bym w tej toni nie opadła na dno;-) Miłego, słonecznego dnia! :-)
Bardzo ładne i czekamy na resztę prac :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I pięknie:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten motyw i świetne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńniby nic, a jak cieszy :) motyw świetnie wpasował się na rączkę, rafia to taka kropka nad "i"
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wpasował Ci się ten motyw!Lubię idealne połączenia.Fajnie,ze masz tyle róznych wyzwań w pracy rekozdielniczej.Z pewnoscią sobie poradzisz!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-) Nie potrafię ograniczyć się tylko do jednej dziedziny, muszę robić wszystko na raz;-) Taką mam przypadłość;-)
Usuńjestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuń