Dzień dobry/dobry wieczór. Mam nadzieję, że środa minęła Wam spokojnie i miło. W jednej z aptek, gdzie pracowałam ten dzień nazywałyśmy "dniem wariata" 😉 Myślę, że nie trzeba tłumaczyć dlaczego, ale powiedzmy, że w aptekach środa czasem jest w środku tygodnia jak na nią przystało, ale czasami mogła być również w poniedziałek czy inny dzień tygodnia, więc ulegała pomnożeniu. Na szczęście te czasy już za mną i teraz środa to po prostu dzień tygodnia jak każdy inny 😉
Chciałam pokazać Wam kolejną kartkę z komunijnej serii, tym razem na uroczej bazie w kropeczki. Głównymi bohaterami kartki są piękne postaci chłopca i dziewczynki z uroczymi różowymi policzkami. Podzieliłam się z nimi moim jedynym różem do policzków. Sama raczej nigdy go i tak nie używam, bo jakoś jestem fanką tylko bronzera i tak też było lata temu. Moje anioły z masy solnej miały całą kolekcję róży, od wyboru do koloru, a ja... no ale wiadomo "Szewc bez butów chodzi."😊
Kartka w rozmiarach 15/15 cm. Trójwymiarowości dodają jej różne warstwy elementów podklejonych na piankę dystansującą. W kilku miejscach delikatne perełki. W lewym dolnym rogu jest wolne miejsce na dodanie ramki lub banerka z napisem.
Po więcej zdjęć zapraszam na mojego Facebooka.