niedziela, 23 listopada 2014

Aniołek z masy solnej i wyjazd:-)

Witajcie:-) Kochani jutro z samego rana jadę do Warszawy z Wiktorką na chemioterapię. Wracam najprawdopodobniej w piątek w nocy, więc od soboty będę z powrotem "dostępna". Z tego powodu nie gniewajcie się jeżeli nie odpowiem na ewentualne maile, pytania i komentarze. Postaram się nadrobić to po powrocie:-) Nie mam już czasu opublikować lepszego posta, więc odsyłam Was na Facebook'a gdzie możecie zobaczyć kolejnego aniołka z masy solnej: www..facebook.com/starapracownia
Życzę Wam miłego tygodnia. Trzymajcie za nas kciuki. Wiki ma w poniedziałek rezonans magnetyczny. Liczę na dobre wieści, w końcu kiedyś muszą takie być i niech to będzie teraz! Do zobaczenia - Agnieszka:-)

9 komentarzy:

  1. Trzymam za Was kciuki,wierzę,że wieści będą dobre!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Żeby było dobrze :) No bo musi być!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mocno trzymam kciuki. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kciuki trzymam z całych sił. MOCNO!

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki za wyniki to najważniejsze, a po powrocie czekam na kolejne cudne dekoracje świąteczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prace, cudowne anioły, obejrzałam z podziwem, tym bardziej, że sama też je robię.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i za każde pozostawione tutaj słowo:-)