Witajcie:-) Ile to już czasu minęło odkąd pokazywałam Wam ostatniego aniołka? ;-) W każdym razie masa. Życie weryfikuje plany i zamierzenia, a wprowadza czasem coś zupełnie innego;-) Na szczęście patrzę z optymizmem w przyszłość i wierzę, że wszystko będzie z każdym dniem coraz lepiej:-)
Dzisiaj przychodzę do Was z aniołkiem, który powstał jakiś czas temu, ale dopiero teraz udało mi się go pomalować (cóż trwało to kilka dni, ale w końcu się udało) ;-) Pierwsza wersja z zielonymi oczkami. Były aniołki z masy solnej o brązowych oczach, o niebieskich i czarnych, więc teraz przyszła kolej na zielone, czyli na takie jakie mam sama;-)
Miałam w planach już od dłuższego czasu zrobić aniołka a'la Audrey Hepburn, no ale póki co pozostaje w planach, więc tutaj postanowiłam nieco wystylizować aniołka w "jej" klimacie. Czyli mocne rzęsy i kreska na oku;-) Mam nadzieję, że zrobię w końcu prawdziwą Audrey, bo wydaje mi się jej postać w sam raz na anielską charakterystykę;-) Miałaby czarne włosy z tym klasycznym upięciem - kokiem i grzywką;-) Póki co, w takiej wersji luźno nawiązującej do tematu:-)
Aniołek z masy solnej |
Przepraszam, że ostatnio nie bywałam na Waszych blogach, nie odpisywałam na maile, postaram się na dniach nadrobić zaległości. Nie miałam takiej możliwości. Dziękuję za odwiedziny, zainteresowanie i za to, że po prostu jesteście:-) Pozdrawiam Was serdecznie i tradycyjnie życzę miłego dnia, a ściślej popołudnia;-)
Oo... ślicznotka!
OdpowiedzUsuńJest przecudna!
OdpowiedzUsuńŚliczny:)
OdpowiedzUsuńromantyczna stylizacja:) podoba mi się!
OdpowiedzUsuńróżowo-fioletowa - śliczne kolory z reszta jak cały anioł ;)
OdpowiedzUsuńjuż się nie mogę doczekać Audrey w Twoim wykonaniu! napewno będzie ciekawie :) zielone oczka są śliczne, zresztą cały aniołek jest cudny :)
OdpowiedzUsuńśliczna anieliczka :)
OdpowiedzUsuńPiekny aniołek, stylizacja super,pozdrawiam Agnieszko serdecznie,Jola
OdpowiedzUsuńZnam jeden blog, gdzie powstają cudne anioły z masy solnej. Teraz widzę drugi. Sama mam wielką ochotę na zabawę z masą, niestety nie wiem kiedy się to stanie. Póki co podziwiam Twoje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudowny aniołek:) wszystkiego dobrego Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńPiękny!! Cieszę się, że wracasz ze swoimi pięknymi aniołkami i z niecierpliwością czekam na kolejne :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne anioły tworzysz:-)
OdpowiedzUsuńAga fajnie, że już jesteś ! :))
OdpowiedzUsuńAnielinka urocza...pięknie ją ubrałaś ;)
Pozdrawiam :)
Przepiękne Aguniu aniołki takie cukierkowe dobrze że już wróciłaś buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuń