Witajcie:-) Kolejny aniołek z serii lalkowych chce powiedzieć "oto ja" ;-) Dam mu więc na to szansę;-) Oto on:
Aniołek z masy solnej |
Wciągnęły mnie anioły na całego. Jeszcze nie skończę malować wypieczonych, a już kusi mnie zrobienie kolejnych. W głowie mam milion pomysłów na minutę. Szkoda, że nie realizują się one w równie błyskawicznym tempie;-) Tym oto sposobem dalej tkwię z górą "surowych" aniołków i zawieszek na choinkę, a tu już ciągnie do lepienia nowych. Też tak macie? Sprawa wyglądałaby inaczej gdybym częściej używała barwionej masy solnej, ale... z reguły tego nie robię. Musiałabym zrobić ją w zbyt wielu wariantach kolorystycznych. Lubię, gdy aniołki są kolorowe (ten ma mało kolorków jak na ironię, gdy o tym piszę;-) ). Nie lubię zaś przechowywać masy przez dłuższy czas, w sumie nawet doby, bo mam wrażenie, że to już nie to samo. Obojętne czy dodam potem mąki, etc. Stąd za każdym razem wyrabiam wszystko co przygotowałam.
Dzisiaj skończę kolejną partię aniołków. Pozostaje dodać tylko ostatnią warstwę lakieru i dokleić włosy, zawiesić nóżki, etc. Oczywiście tradycyjnie znowu najwięcej powstało z dyndającymi nóżkami. wiecie, że jak już się na coś uprę, to nie ma "bata" ;-) Będę to aniołki z odciskanymi napisami. Skoro od wakacji czekał zestaw literek do lukru, to kiedyś się w końcu musiał doczekać;-)
Ale wracając do dzisiejszego aniołka. Poniżej zbliżenie na buzię i skrzydełka:
Wczoraj zrobiłam zamówienie na różne foremki, które mam nadzieję z powodzeniem zastosować w kolejnych projektach. Oby tylko szybko dotarły paczuszki, bo czekam na nie z niecierpliwością:-) A Wy lubicie używać takie ułatwienia w swojej pracy artystycznej? Dajcie znać, bardzo chętnie poznam Waszą opinię na ten temat:-) Miłego dnia kochani i dziękuję, że tu zaglądacie:-)
Przejrzałam poprzednie posty, bo miałam zaległości:) i widzę jakie wszystko jest piękne i aniołki i ozdoby świąteczne. Wszystko takie wymuskane, dopracowane do perfekcji. Aż przyjemnie oglądać i podziwiać:)
OdpowiedzUsuńKolejny śliczny aniołek:)
OdpowiedzUsuńFajne robisz te anioły,a jeszcze fajniejsze zdjecia....fajne tło....
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna:-)
OdpowiedzUsuńJa mam dokładnie tak jak piszesz. Milion pomysłów, upór ... ot. Pewnie jest nas milon :)
OdpowiedzUsuńA anioł przepięky :)
jeden z moich faworytów! :D
OdpowiedzUsuńrewelacyjny!
I dobrze, bo są śliczne :)
OdpowiedzUsuń