Witajcie:-) Wczoraj dopiero wieczorem wróciłam do domu. Cały dzień spędziłam u Wiki i bardzo się cieszę z tego powodu. Wikusia czuła się lepiej. Nawet sama chodziła, oczywiście nie po schodach, ale przecież to nie ważne, bo jest poprawa:-) Boże, kamień z serca. Mam nadzieję, że będzie się już wszystko poprawiać. Nie skarżyła się na ból głowy, nie wymiotowała, było dobrze. Bawiłyśmy się cały dzień, nawet wymyśliłyśmy ciasteczka, które upiekłyśmy i nazwałyśmy "Wiktorianki" na jej cześć:-) Jest strasznie dzielna. Stara się robić wszystko tak jak może, nie uskarża się, nie narzeka. Podziwiam ją i wierzę, że ta jej siła pomoże pokonać to paskudztwo z którym walczy...Ostatnie dni były ciężkie. Stres od rana do wieczora. Czekanie na telefon, dzwonienie, pytania jak się czuje... a potem cała rodzina wydzwaniała do siebie i jak ktoś coś wiedział zaraz przekazywał innym. Wczoraj były dobre wiadomości. Mam nadzieję, że dzisiaj też będzie wszystko ok. Jutro wg planu Wiki jedzie do Warszawy do IPCZD na rezonans...oby był dobry... Pewnie wyniki będą dopiero w piątek, trzeba poczekać, najważniejsze żeby czuła się dobrze. Niedowład zmalał, oby dzisiaj odpuścił jeszcze bardziej! Kochani trzymajcie kciuki i pomódlcie się za naszego Aniołka! Bardzo wszystkim dziękuję za wsparcie.
A teraz aniołek z masy solnej - na urodziny Beaty. Miał być napis, ważka i cyferki. Trochę ciężko było to rozmieścić na jednym aniołku, bo miejsca na to wszystko niewiele, ale jakoś udało się to w końcu "upakować";-) Aniołek powstał kilka tygodni temu. Ostatnio publikuję z dość znacznym opóźnieniem.
"Kluseczka" z masy solnej |
Aniołek z masy solnej na 18-nastkę |
Agnieszko będzie lepiej i wyniki muszą być dobre, trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie poradziłaś z upakowaniem tych wszystkich elementów na aniołku. O Wiktorce pamiętam w swoich modlitwach.
OdpowiedzUsuńCudowny!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie, że jest poprawa u Wiki. A kluseczka przesłodka:)
OdpowiedzUsuńAniołek słodki :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Wiktorię!
Dzięki Dziewczyny. Niedawno dzwonił do mnie Brat i mówił, że dzisiaj trochę gorzej w porównaniu do dnia wczorajszego. Mówi gorzej i główka ją bolała. Co za życie, jak w kalejdoskopie :-(
OdpowiedzUsuńJa też je lubię najbardziej z pośród wszystkich aniołków mają taką urzekającą bużkę :)
OdpowiedzUsuńtrzymam mocno kciuki za wyniki i za Wiktorkę! a aniołek jak zwykle cudny:)
OdpowiedzUsuńAniołek śliczny, ale najważniejsze, że Wiki czuje się lepiej :))
OdpowiedzUsuń