Witajcie:-) Na samym początku dziękuję Wam za wsparcie. Kilka dni nie publikowałam też komentarzy pod ostatnim postem, musiałam wszystko "przetrawić", ochłonąć...Ostatnie dni spędzałam u Wiki. Praktycznie rano jechałam do niej i wieczorem wracałam. Praca poszła w odstawkę, jak i zresztą wszystko inne. Walczymy. Nie poddajemy się, staramy jakoś iść do przodu i wierzymy, że się uda. Musi, po prostu musi i tyle...
A oto aniołek z masy solnej z rodzaju "Kluseczek". Aniołek ma optymistyczny napis "Marzenia się spełniają". Wykonany kilka tygodni temu.
Aniołek z masy solnej "Kluseczka" |
Przepraszam te osoby, do których czasami nie odpisałam na maila. Czasami ktoś chciał cegiełki lub pomóc w inny sposób, a mi w tym całym zamieszaniu gdzieś to potem umykało. Łatwo się w tym wszystkim pogubić, zagubić... Trzymajcie kciuki za naszego Aniołka.
Agnieszko bardzo mi przykro, jeżeli mogę w czymś pomóc... , zdrowia dla małej i powodzenia, musi być dobrze
OdpowiedzUsuńKciuków nie puszczamy. Aniołek prześliczny. Jak zawsze.
OdpowiedzUsuńTwoje aniołki są takie optymistyczne, że kto nie zna sytuacji to pewnie by nie podejrzewał, że przeżywacie taki koszmar...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! Ja wierzę w przesłanie dzisiejszego aniołka i w to, że wszystko będzie dobrze!
trzymam bardzo mocno! cudny anioł:)
OdpowiedzUsuńOby Bóg miał Was w swojej opiece! Aniołek śliczny, taki sam z pewnością czuwa nad Wikusią i pomoże jej przezwyciężyć potwora :)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Wiktorię kciuki, z całego serca, i nie puszczę! I za Was, abyście mieli nadal siłę Ją wspierać.
OdpowiedzUsuń