Witajcie:-) Dzisiaj pokażę Wam coś co osobiście uwielbiam - zamotkę :-) Zamotka to cudowna alternatywa dla "klasycznej" biżuterii. To taki ciekawy detal, który nawet najzwyklejszą garderobę przemieni w nietuzinkową kreację z charakterem. Do tego milutko otuli zmarzniętą szyjkę;-) Osobiście najbardziej lubię zamotki z "wykończeniem", czyli z zapięciem, takie jak już pokazywałam Wam od pierwszej zamotki;-) W moim odczuciu dodaje jej to elegancji i funkcjonalności. Zamotka to taki ciekawy twór, który sprawdzi się zarówno przy jeansach jak i przy małej czarnej, taka "hybryda" biżuteryjna i za to ja kocham. Dzisiaj pokażę Wam jedną z moich ulubionych wersji kolorystycznych, a mianowicie cieniowany fiolet:
fioletowa zamotka |
Od bardzo intensywnego, bogatego odcienia poprzez średnie, aż do delikatnych, subtelnych liliowych:-) Jak dla mnie ideał:-)
Miłego poniedziałku Kochani:-)
uwielbiam takie kolorki :) piekna....
OdpowiedzUsuńnaprawdę jest cudna :)
OdpowiedzUsuńPiękna, kolory świetne;)
OdpowiedzUsuńo cudowne, jeszcze w moich ulubionych kolorach :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna!! Też uwielbiam zamotki!
OdpowiedzUsuńAgnieszko i sama ją zrobiłaś/???? niesamowita, masa decoupage i jeszcze na drutach umiesz robic, kurcze jak
OdpowiedzUsuńŚliczna:)
OdpowiedzUsuńŚwietna , ja póki co siedze w szalikach i o zamotkach mogę zapomnieć
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Fiolety to też moje ulubione kolorki. Zaciekawiłas mnie tą zamotka. Muszę zapytać więc czy robi się ją szydełkiem czy na drutach? Buziaki :***
OdpowiedzUsuńAniu ona jest zrobiona na młynku dziewiarskim, to taki odpowiednik laleczki dziewiarskiej. Można oczywiście to samo zrobić na szydełku lub drutach, co kto woli:-)
UsuńAle cacuszko! Piękna!
OdpowiedzUsuń