Witajcie:-) W końcu piękny dzień. Niebo błękitne, słonko świeci, no i piątek. Aż się człowiek chce uśmiechać odkąd otworzył oczy. Taki widok za oknem od razu nastraja pozytywnie. Przynajmniej ja tak mam, bo wiadomo działam na baterie słoneczne;-)
Z tej radości pokażę Wam słodkiego aniołeczka. Słodkiego, bo wypakowanego po szyję słodkościami;-) A to cukierki, a to czekoladka, mufinka, gdzieś tam czai się lizak;-)
Aniołek ze słodkościami |
Aniołek jest z pewnością łasuchem, ale nawet on nie byłby zdolnym zmieścić w sobie takiej ilości słodkości, więc na pewno w sytuacji deficytu humoru lub zwykłej chandry - podzieli się jakąś czekoladką;-) O proszę bardzo, już się dzieli:
Aniołek ze słodyczami |
Drobinki brokatu tu i ówdzie dodają uroku. Aniołek choć nieduży, to o dużym serduszku, takim prawdziwym, nie z czekolady;-)
Życzę wszystkim cudownego dnia, oby słonko zostało na dłużej, nie tylko powiedziało "dzień dobry" i zniknęło, ale świeciło nam wszystkim na zdrowie;-) W końcu im więcej jego światła, tym mniejsze prawdopodobieństwo depresji;-) Miłego piątku Kochani:-)
Przypominam o Candy na FB i zapraszam:-)
śliczny, to chyba aniołek specjalnie dla mnie)))
OdpowiedzUsuńO to dobry aniołek dla mnie;)
OdpowiedzUsuńCudny jest!!! Jak wszystkie twoje solniaczki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda ten łasuchowaty aniołek:)))
OdpowiedzUsuńJak dobrze,ze dopiero zjadłam obiad,bo by mnie ślinotok dopadł;))Ten aniołek jest cały do schrupania;)
OdpowiedzUsuńSuper i bardzo słodki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam seredcznie
Wspaniały!
OdpowiedzUsuńMMMMniam! Niedługo pochwalę się moim aniołkiem ze słodkościami, bo już się powoli piecze :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa:-) słodkości zawsze są mile widziane;-)
UsuńOch, to tak jak bym siebie widziała ;-)!
OdpowiedzUsuńUściski :-*