Witajcie:-) Ci co zaglądają do mnie na FB już wczoraj mogli zobaczyć sześć nowych sówek z masy solnej. Ponieważ nie zdążyłam ich wczoraj tutaj pokazać, to teraz szybko nadrobię zaległości;-)
Najpierw sówki w zimowych czapeczkach: Wzór już znany, ale w odmiennej kolorystyce;-) To zawieszki na świąteczne drzewko: I tu pytanie błękit czy piernik...sama nie wiem, która bardziej mi się podoba:-)
Sowy z masy solnej w czapeczkach |
Do tego dwie kolejne:
Świąteczne sówki z masy solnej |
A na deser dwie nowe zakochane sówki;-) Widać, która to dziewczynka, a która nie?;-) Jeżeli nie to podpowiem, że Pan Sówka ma krawat;-) Są w wersji awangardowej, ozłocone i leciutko oszronione, bo to obowiązkowy punkt programu;-) Sówki zrobione z wykorzystaniem stempla do scrapbookingu od Ani z bloga "Moje Pasje". Bardzo lubię ten stempelek i nadal mi się nie znudził, choć używany jest nałogowo;-) Te sówki mają być ozdobą półeczki, więc miały "być stojące". Na wszelki wypadek ulepiłam zapas (łącznie 8sztuk) 4 dziewczynki i 4 chłopców. Pomyślałam, że w razie czego z takiej ilości jakąś stojącą parkę uda mi się uzyskać. Sówki były tak grzeczne, że wszystkie stoją i mam teraz możliwość zrobienia dodatkowych w różnych kolorkach:-) Kusi mnie jeszcze żeby zrobić parki połączone skrzydełkami na stałe, sówki przytulające się etc. Czyli zapowiada się sowi, zakochany wieczór;-)
Zakochane sówki z masy solnej |
Najprawdopodobniej 19-23 grudnia odbędzie się kiermasz świąteczny, w którym planujemy z mężem wziąć udział. Do tego czasu powstanie cała armia decoupage'owanych przedmiotów, biżuterii fimo, figurek z masy solnej i wszelakiego innego rodzaju rękodzieła. Pięć dni kiermaszu tuż przed świętami to wielkie wyzwanie, zwłaszcza że dopiero wczoraj się o tym dowiedzieliśmy;-) Zobaczymy co z tego wyniknie. W każdym razie ja uważam, że jak prezenty to tylko od serca, a cóż może być bardziej od serca niż kawałek siebie wkładany do rzeczy ręcznie robionych?;-) Z tym oto pytaniem zostawiam Was w ten mroźny, ale prawie już słoneczny wtorkowy poranek;-) Miłego dnia Kochani:-)
Śliczne sówki, już podziwiałam je na FB :) Powodzenia w przygotowaniach!
OdpowiedzUsuńsówki podziwiałam już na fb ale i tu się pozachwycam nimi <3 są super słodkie :) a myśl o sówkach połączonych super jest :) powodzenia na kiermaszu :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa już te nawet chciałam złączyć;-) no ale miały być dwie;-) Następne będą już przytulone w objęciach;-)
UsuńAle urocze te sówki! Są zabawne i ślicznie wykonane. Szczególnie podobają mi się te dwie zakochane. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsówki piękne! fantastyczny pomysł z tym motywem. Jak pozwolisz to podpatrzę i stworzę na swoja choineczkę ? :)
OdpowiedzUsuńNo u mnie w tym roku choinka musi mieć sowią rodzinkę:-) Miłej pracy:-)
UsuńAgnieszko po co rozkminiać która ładniejsza,kiedy one wszystkie są magiczne;)
OdpowiedzUsuńKazda jedna cieszy oczy bez względu na kolor .
Pozdrówka
Wszystkie bardzo ladne,pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńsuper sówki, wszystkie nie jedna, powodzenia w kiermaszu
OdpowiedzUsuńCzeka Cię pracowity czas w związku z przygotowaniami do kiermaszu. Wszystkie sówki są śliczne;)
OdpowiedzUsuńTo prawda Aniu, zwłaszcza że się go kompletnie nie spodziewałam i zajęta byłam "innymi" sprawami, a tu teraz mega zagęszczenie, przyspieszenie i ogarnięcie mnie czeka. Od jutra ruszam ze zdwojoną siłą do pracy;-)
UsuńŚliczniutkie!!!
OdpowiedzUsuńAguś sówki już skradły moje serce na Fb zwłaszcza te zakochane :)))
OdpowiedzUsuńAguś czeka Cię mega pracowity czas ale ja już dziś wiem że ze swoimi aniołami dasz radę bo kto jak nie Ty ?
Co do prezentów to te od serca są niezapomniane ,wyjątkowe i takie ......ach :))))))))))))
Wszystkie sówki cudne - nie wiem która najpiękniejsza. Powodzenia na kiermaszu - pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDasz radę :) a sówki piękne
OdpowiedzUsuńOo sówki, każda inna, wyjątkowa :) piękne są :)
OdpowiedzUsuńŚliczne sówki:)
OdpowiedzUsuńprzeurocze wszystkie!:D
OdpowiedzUsuńWszystkie sówki są niezwykle urocze
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko