Witajcie:-) Dzisiaj przyszła pora na pokazanie pewnego aniołka w zielonej sukience. Od razu widać motyw hortensji, tym razem w kolorze niebieskim. Uwielbiam ten wzór i naprawdę mogłabym "wcisnąć" go na każdy najmniejszy, wolny fragment swoich aniołków. Widzicie jak muszę się ograniczać, by nie zakryć całej figurki?;-)
Anioły z masy solnej |
Tym razem oprócz klasycznych oszronień pojawił się wątek złoceń. Gdzieniegdzie dodałam złotej farby, by praca była bardziej trójwymiarowa. Pojawi się jeszcze jeden taki aniołek. Reszta raczej tradycyjnie tylko oszroniona;-) Dół sukienki zdobi złota koronka. Muszę Wam powiedzieć, że takie koronki są uzależniające. Można wyczarować z nich istne cuda. To była jedna z tych rzeczy, o których marzyłam by zdobyć. Kiedy w końcu udało mi się zakupić zestaw koronek, byłam przeszczęśliwa. A teraz moje szczęście jeszcze się powiększyło, bo... kilka dni temu kupiłam nowy zestaw z wzorami jakich jeszcze nie widziałam. Szykujcie się więc, niedługo pojawią się pierwsze prace z wykorzystaniem mojej nowej zdobyczy;-)
Tutaj jeszcze aniołek z wykorzystaniem pierwszego zestawu koronek;-) Myślę, że zestawienie tej zieleni z dość intensywnym niebieskim to ciekawe rozwiązanie;-)
Tutaj jeszcze aniołek z wykorzystaniem pierwszego zestawu koronek;-) Myślę, że zestawienie tej zieleni z dość intensywnym niebieskim to ciekawe rozwiązanie;-)
Aniołki z masy solnej |
Kochani na dzisiaj to tyle. Jutro losowanie Candy:-) Mam nadzieję, że sprawię komuś radość stworzeniem aniołka specjalnie dla niego:-) Najbardziej zaś trzymam kciuki, żeby stworzony aniołek przypadł tej osobie do gustu. Zobaczymy jutro z czym przyjdzie mi się zmierzyć;-) Miłego dnia!:-)
Słodziutki aniołek. Bardzo fajnie dobrałaś kolorki:)
OdpowiedzUsuńAniołek jest przesliczny, a niebieskie hortensje na zielonym tle w połączeniu ze złotem- bajka =) Juz nie mogę się doczekać tych nowych koronek, które kupiłaś. Ciekawe jaki efekt na aniołkach wyczarujesz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle nie mogę się na niego napatrzeć :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Aniołek cudowny, zresztą jak wszystkie . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBoże nie mogę po prostu, jakie te Aniołki są cudowne. wczoraj właśnie u siebie zachwalałam jak to Twój blog mnie zainspirował do zrobienia aniołków, że wcale nie takie trudne, a tu kiszka. Moje aniołki są okropne. Twoje to cudowności, po prostu.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie są okropne, wcale nie wierzę:-) Kasiu wszystkie prace tworzone ręcznie są piękne już z samego faktu w jaki sposób powstały! Głowa do góry praktyka czyni mistrza. Jak nie wyszło za pierwszym razem, wyjdzie za drugim lub trzecim;-)
Usuńach :))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńprzepiękny ten aniołek :)
pozdrowiena ślę :)
jak zwykle cudowny! uwielbiam te Twoje dyndające nóżki! ;)
OdpowiedzUsuńAniołek prześliczny jak zawsze. Tak myślę, że suknia cała z hortensji też mogłaby się nieźle prezentować ;-) Dziękuję za podpowiedź z pędzelkami. Teraz tylko pozostaje mi ich poszukać ;-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Przepiękny anioł:) podziwiam:)
OdpowiedzUsuńAnielinka przecudnej urody :)
OdpowiedzUsuńHortensje ślicznie Ją ozdabiają,czyniąc jeszcze piękniejszą :)
Koronek zazdroszczę :) A i efektów prac z nowymi nie mogę się doczekać :)
Pozdrawiam mocniuchno :***
Bardzo ładny aniołek, zestawienie kolorów idealne :).
OdpowiedzUsuńNo jestem Agnieszko wreszcie kochana dotarłam tak mi ten aniołek jakoś znajomo wygląda jeste śliczny i wiosenny a tego na m trzeba wszystkim przepiękny coś z tymi aniołkami to pomyślimy ? po nowym roku ? buziole ci ślę Marii
OdpowiedzUsuńCoś wymyślimy;-) Buziaki Marii:-)
UsuńCudny aniołek, bardzo przypomina mi mnie, blond, niebieskie oczka i ulubiony kolor-niebieski, jak kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńNo proszę jak trafiłam;-)
UsuńTwoje aniołki są takie śliczne i dopracowane, mają w sobie niepowtarzalny urok :)
OdpowiedzUsuńNiepowtarzalne:)
OdpowiedzUsuń